sobota, 2 kwietnia 2011

Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka..

Dzisiaj kilka brzuszkowych zdjęć ;)

Zrobiłam je w zeszły piątek. I tak właśnie byłam ubrana na swoich urodzinkach. Pełen komfort ;) To teraz jest najważniejsze.

Spódniczkę, którą mam na sobie po prostu uwielbiam... od razu stała się moją ulubioną ;) Do tego wygodna, rozciągliwa bluzka i jestem w niebie :D




Nie wiem czy uwierzycie, ale w pasie przybyło mi już ponad 25cm :D Mimo, że nadal wielkiego brzucha nie mam, to różnica jest naprawdę ogromna... Tym bardziej, że to właśnie brzuch był zawsze moją najchudszą częścią ciała. Dla porównania zamieszczam dwie fotki sprzed roku.

Jak widać, to że nie mam ogromnego brzucha nie znaczy, że ciąża się nie rozwija :)

Poza tym uwielbiam siebie w ciążowym wydaniu ;D Czuję się mega kobieco i po prostu dobrze... ;) Oby tak było do porodu ;)


http://www.facebook.com/fashioncasey


Pozdrawiam!
Casey,

2 komentarze:

  1. Bardzo ładny, świeży zestaw. Widać że ciąża dodaje Ci uroku :-) pzdr Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  2. A koleżankę to znam z pingera :) cudownie wyglądasz w ciąży, tak strasznie zazdroszczę, ale jeszcze trochę muszę poczekać ;) Wszystkiego dobrego Kochana!!!

    OdpowiedzUsuń

Obraźliwe komentarze nie będą publikowane.